Policjanci znaleźli w samochodzie amfetaminę. Kierowca był pod wpływem alkoholu i narkotyków. Nie miał prawa jazdy. Był agresywny. Podczas przeszukania mundurowi znaleźli także małą wagę elektroniczną, kij bejsbolowy oraz broń asg.
We wtorek policjanci z Wydziału Patrolowego ustalili, że mieszkaniec Ostrołęki może posiadać narkotyki. Zatrzymali pojazd na jednej z ulic miasta.
Kierowcą był 32-letni ostrołęczanin, miał trzech pasażerów w wieku 25, 35 i 38 lat. Sprawdzenie w policyjnej bazie danych wykazało, że nie ma on prawa jazdy, ponieważ zostało mu zatrzymanie za jazdę pod wpływem alkoholu. Alkomat wskazał, że kierowca jest pod wpływem alkoholu. Został poddany testowi narkotykowemu, wynik był pozytywny. W trakcie kontroli mężczyzna zaczął być agresywny, czym zmusił policjantów do użycia środków przymusu bezpośredniego.
W samochodzie policjanci znaleźli torebkę foliową z substancją, która po wstępnym zbadaniu okazała się amfetaminą, a także małą wagę elektroniczną mogącą służyć do porcjowania narkotyków, broń asg, na którą nie jest wymagane pozwolenie oraz kij bejsbolowy.
Zarówno kierowca, jak i pasażerowie nie chcieli się przyznać do amfetaminy, wobec czego wszyscy czterej trafili do policyjnego aresztu.
Następnego dnia były z nimi wykonywane dalsze czynności procesowe. Ustalono, że narkotyki należały do kierowcy. Usłyszał zarzuty dotyczące, m.in. posiadania narkotyków oraz kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości podczas obowiązującego sądowego zakazu kierowania pojazdami.
fot. KMP Ostrołęka